Host Milano 2021

list In: Aktualności

W dniach 22-26 października w Mediolanie (a gdzieżby inaczej) odbyły się najważniejsze targi w kawowym świecie – Host Milano 2021, a nas nie mogło na nich zabraknąć. Zapraszamy do obejrzenia obszernej fotorelacji z naszej wizyty na stoiskach naszych zaprzyjaźnionych partnerów oraz przeczytania przeglądu nowości, które zostały zaprezentowane (czasem po raz kolejny) na tegorocznej edycji Hosta!

Tegoroczny Host przyciągnął tłumy gości

Na swoich stoiskach produkty prezentowali starzy wyjadacze np. Quick Mill...

...czy Elektra...

.

...ale również debiutanci np. Torre

INEI - Instytut Espresso na straży włoskiego napoju

Można było odpocząć na ławeczce w cieniu Slayera

Wnętrze 6-grupowego ekspresu San Marco

Żarna od Ceado - do wyboru, do koloru

Z tego pieca na pewno wyjdzie kawa sięgająca nieba

Od tego się zaczęło - replika La Pavoni Ideale

Gastronomiczne La Spaziale z gigantycznym ekranem dotykowym, którego układ można skonfigurować pod swoje potrzeby

Każdy wymaga czasem podparcia (San Remo Cube)

Faemina - nowość od Faemy (tym razem bez grupy E61)

BEZZERA

Zdjęcie z prezesem, Lucą Bezzerą (prawnukiem Luigi'ego - założyciela Bezzery) oraz jego rodzicami

Bezzera Aria w wersji z słynną mediolańską katedrą...

...oraz w wersji w kwadraciki (oj już chyba gdzieś widzieliśmy podobny design)

Bezzera Digita - do bojowych zadań w gastronomii

Tegoroczne targi wśród producentów zostały zdominowane przez miniaturyzację oraz design. Nie inaczej było w przypadku najnowszego ekspresu zaprojektowanego przez BezzeręAria MN. Pomimo niepozornego wyglądu (rozmiarami nieco przewyższa BZ10) została wyposażona w pompę rotacyjną, a więc również w możliwość bezpośredniego podłączenia do wody. W ekspresie tym znajduje się również zbiornik na wodę o pojemności 3 litrów i 1,5 litrowy bojler. Z przodu zamontowano niezawodną grupę E61 oraz podwójny manometr do pokazywania ciśnienia w pompy i w bojlerze. Aria oferuje dwa podstawowe wzory na panelach bocznych – jeden w prostokąty, zaś drugi przedstawiający słynną mediolańską katedrę. Oba warianty są dostępne w kilku wersjach kolorystycznych – chromowanej, białej, czarnej oraz czerwonej. Można również wybrać wykończenie w drewnie (zarówno po bokach, jak i gałki oraz rączka kolby).

Z kolei dla użytkowników gastronomicznych Bezzera przedstawiła najnowszy model – Digita. Jest to w pełni programowalny ekspres, który pozwala na ustawienie do nawet 4 różnych wielkości parzonej kawy oraz tryb manualny. Digita posiada 2 dysze pary do spieniania mleka oraz w zależności od wybranego wariantu od 1 do 3 grup zaparzających. W celu jak najlepszego wkomponowania maszyny w lokal jest ona dostępna, podobnie jak Aria, w 4 wariantach kolorystycznych – chromowanym, białym, czarnym i czerwonym.

ROCKET

Panelki boczne w Stone są mocowane na magnesy

Oryginalny HX, który znajduje się wewnątrz Stone'a

Jeszcze trochę "bebechów" - grupa zaparzająca wraz z zaworami (w tle kompletny Stone)

Giotto w wersji mlecznej

Na tegorocznym HOST próżno było szukać stoiska Rocketa, jako takiego. Producent z Mediolanu zdecydował się na indywidualny event „na mieście”, gdzie zaprezentował dobrze już znane modele, jak również niektóre z nowości takie jak Epica, czy najnowsza wersja młynka Faustino. Ponadto Rocket mógł pochwalić się kilkoma ekspresami przygotowanymi na specjalne zamówienie klienta.

Największą nowością była jednak zupełnie nowa marka – Stone. Jako, że Rocket słynie z designu, również nowe ekspresy spod znaku Stone wyróżniają się wyglądem. Boki obudowy składają się z kilku paneli-cegiełek, które są przymocowane za pomocą magnesów. Cegiełki są dostępne w kilku wariantach kolorystycznych m.in. czarnym, chromowanym, szarym, czy satynowym. Ekspresy Stone mają również zaprojektowaną od zera grupę zaparzającą, a znajdujący się na jej wierzchu kapselek służy do sterowania ekstrakcją – co jest dość unikatowym rozwiązaniem w porównaniu z tradycyjnymi dźwigienkami. Najciekawsza rzecz dzieje się jednak w środku. Zamontowany bojler jest typu HX, lecz ze względu na swoją budowę oraz zasadę działania zdecydowanie bardziej kojarzyć się może z pewną wariacją na temat temobloku.

ECM

ECM postawił na minimalizm na swoim stoisku

Długo wyczekiwana nowo-stara Puristika

Jedna z 1250 jubileuszowych Synchronik na 25-lecie firmy

Głównym bohaterem zaprezentowanym (ponownie) przez ECM był model Puristika, któremu poświęciliśmy oddzielny wpis (można go przeczytać TUTAJ). Ponadto osoby odwiedzające HOST mogły również na własne oczy zobaczyć jeden z 1250 egzemplarzy jubileuszowej Synchroniki.

PROFITEC

Krążki na pokrętła dysz PRO 400 - po prawej wersja podstawowa, po lewej ta pozwalająca puścić wodze fantazji

A tutaj efekty czyjejś fantazji

Drugi z niemieckich producentów obrał drogę dość podobną do opisywanej już linii Stone od Rocketa. Mianowicie ich najnowszy produkt, jakim jest PRO 400, pozwala na pewnego rodzaju personalizację i zmianę wyglądu poprzez… wymianę krążków znajdujących się na pokrętłach dyszy pary i wrzątku. W zamyśle producenta w wersji podstawowej będą dostępne krążki w kolorach podstawowych np. zielonym, granatowym czy czerwonym, a kolejne krążki będzie można dokupować od Profiteca. Czas pokaże, czy ta droga będzie słuszna.

Dla osób, które wolą jednak skupić się na technicznych aspektach ekspresów, spieszymy z szybkim przeglądem wyposażenia maszyny. W środku PRO 400 znajdziemy bojler w układzie HX, do którego woda doprowadzona jest przez pompę wibracyjną. Z przodu zamontowana została grupa E61, co jest niemal standardem u Profiteca oraz podwójny manometr wskazujący ciśnienie w bojlerze i na pompie. W PRO 400 możliwa będzie również regulacja zaworu nadmiarowego.

EUREKA

Eureka Mignon Single Dose - obniżona retencja po raz pierwszy

Eureka Zero - i obniżona retencja po raz drugi

A dla koneserów sztuki  - Mignon w wersji Arte

Jeżeli ogłoszono by konkurs na producenta, na którego sprzęt można było trafić w największej liczbie miejsc, to jednym z faworytów byłaby Eureka. Na głównym stoisku weneckiej firmy można było również zobaczyć kilka ciekawych młynków. Najważniejszym z nich był niewątpliwie model Mignon Single Dose, z ograniczoną retencją, śrubą mikrometryczną oraz charakterystycznym pochylonym korpusem i miechowatym hopperem. Ponadto na stoisku Eureki można było zobaczyć również egzemplarz z serii Mignon Arte, którego obudowa była ozdobiona pracami malarzy współczesnych oraz młynki z zupełnie nowej serii Zero i Zero Brew. Są to młynki z 310-wattowym silnikiem, który obraca żarnami o średnicy 55 mm. Na wierzchu znajduje się dobrze znany z Single Dose miechowaty hopper do przedmuchiwania komory mielenia. W zestawie znajduje się również metalowy kubeczek na kawę do alternatywnych metod parzenia, który można zaczepić na regulowanym uchwycie poniżej dyszy wylotowej.

FIORENZATO

AllGround Pro Line od Fiorenzato

Fiorenzato E64 EVO z nowym, większym wyświetlaczem; to jednak nie jedyna nowość w młynkach gastronomicznych...

W wersji PRO mamy jeszcze łatwiejszy dostęp do komory mielenia...

...żeby utrzymać ją w perfekcyjnej czystości

Na stoisku kolejnego producenta młynków również pojawiło się sporo nowości. Dużo miejsca zajęły modele z serii AllGround, zarówno te w wersji podstawowej (Classic Line), jak i bardziej „zaawansowanej” (Plus Line).

Największe zmiany zaszły jednak w młynkach gastronomicznych. W młynkach z serii F64 EVO zamontowany został nowy, większy wyświetlacz z bardziej estetycznym interfejsem, a ponadto dodana została modyfikacja do wersji PRO. Na czym ona polega? Otóż górna część młynka z górnym żarnem oraz pierścieniem regulacyjnym jest zamocowana do korpusu za pomocą dwóch zatrzasków, co znacząco ułatwia dostęp do komory mielenia i w konsekwencji zapewnia łatwiejsze utrzymanie czystości wewnątrz młynka. Wersja PRO jest dostępna nie tylko w modelu F64, ale również innych gastronomicznych Fiorenzato m.in. F83.

MACAP

M2 z nowym wyświetlaczem

Nowinka od Macapa - Labo, a w nim żarna 70 mm

Dostępny również w wersji programowalnej

Dość dużo działo się również na stoisku Macapa. Jedną z głównych gwiazd był nowy model Macap Labo, wyposażony w 70-milimetrowe żarna płaskie. Dzięki zastosowanej konstrukcji komory mielenia, a przede wszystkim jej wylotu znaczącej redukcji uległa retencja i elektrostatyka. Grubość przemiału w tym młynku regulowana jest za pomocą przekładni ślimakowej, co zapewnia precyzyjne ustawienie żaren.

Drugą z nowości jest z kolei delikatny lifting modeli z rodziny M2. Młynki te zyskały nowy wyświetlacz i panel sterowania, lecz zachowały swój charakterystyczny korpus.

CEADO

Rodzina E37Z w komplecie

Te maluszki to nowa marka młynków od Ceado - Life

Druga z nowych marek to Leon; Te młynki wyglądają dość znajomo...

Najwięcej nowości spośród producentów młynków przedstawiło jednak Ceado. Na swoim stoisku oprócz dobrze znanych E6P, czy E37S można było również podziwiać te najbardziej zaawansowane modele o zerowej retencji z rodziny E37Z, w tym wariant gastronomiczny E37Z-Barista.

Dodatkowo zaprezentowane zostały również dwie nowe marki. Pierwszą z nich jest Leon. Młynki z lwem w logo będą przypominały klasyczne modele Ceado, lecz będą dostępne w bardziej przystępnej cenie. Druga marka – Life – stawia z kolei na zupełnie nowy design, a cechą wyróżniającą mają być geometryczne, trochę klockowate kształty oraz dużo większa możliwość doboru barw obudowy niż jest to w przypadku dotychczasowych sprzętów Ceado.  

RANCILIO

Klasyczna Silvia, w niecodziennym wydaniu

Najnowsza propozycja dla domowych baristów - Rancilio Stile

W tym roku Rancilio zdecydowanie postawiło na niecodzienne barwy

Na sam koniec zostało nam Rancilio, które przedstawiło przede wszystkim nowy młynek dla domowych baristów – Stile. Bardzo surowy w wyglądzie sprzęt jest ogromnym przeskokiem w stosunku do dotychczasowego modelu Rocky. Wyposażony został w dotykowy ekran z możliwością zaprogramowania pojedynczej i podwójnej dozy. Grubość mielenia jest regulowana za pomocą śruby mikrometrycznej znajdującej się po obu bokach obudowy (dostępnej w kolorze białym, czarnym i szczotkowanej stali).

Dodatkowo nieznacznie powiększyła się rodzina Silvii – dodanie manometru pompy stworzyło model Silvia PRO X. Wszystkie pozostałe parametry są identyczne, jak dla „zwykłej” Silvii PRO. Jeżeli chodzi o kolory, to nie jesteśmy pewni, ale wariant różowy nie będzie raczej dostępny na naszym rynku.

W zanadrzu trzymamy jeszcze kilak niespodzianek, ale ujawnimy je stopniowo w nadchodzących miesiącach

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota January February March April May June July August September October November December